Zgrubiały lub wysuszony naskórek na stopach to problem estetyczny, zwłaszcza gdy latem częściej zakładamy obuwie otwarte, eksponujące stopy.
Rogowacenie naskórka to proces naturalny, który utwardzał podeszwy i ułatwiał naszym przodkom poruszanie się po ziemi gołą stopą. Dziś już tego tak bardzo nie potrzebujemy. Czasem też naskórek przyrasta zbyt szybko. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić? Czy mechaniczne ścieranie skóry to aby na pewno dobra metoda działania?
Jak przebiega rogowacenie naskórka na stopach?
Rogowacenie skóry to efekt naturalnego procesu, który obejmuje namnażanie komórek w warstwie podstawnej naskórka oraz zagęszczenie korneocytów w warstwie rogowej. Korneocyty są spłaszczonymi, pozbawionymi jąder komórkami, które ulegają zmartwieniu po dotarciu do warstwy rogowej naskórka. Nazywane są płytkami lub łuskami rogowymi. Tworzą je kreatyna oraz aminokwasy i lipidy[1]. Usuwane są w procesie złuszczania, dając w ten sposób miejsce dla kolejnych komórek wędrujących w kierunku powierzchni skóry. Łuski rogowe chronią przed utratą wilgoci oraz przed czynnikami drażniącymi, pochodzącymi ze środowiska zewnętrznego. Długotrwałe działanie czynników drażniących powoduje silne zagęszczenie korneocytów, które tworzą barierę ochronną przed m.in. tarciem, skaleczeniami czy skrajnymi temperaturami[2]. Warto zapamiętać tę zasadę, ponieważ jest ona kluczowa w kontekście zapobiegania nadmiernemu rogowaceniu skóry oraz radzenia sobie ze skutkami tego zjawiska. Ucisk, tarcie i wszelkie mechaniczne drażnienie – to zawsze dla naszych stóp sygnały, aby wzmocnić warstwę rogową naskórka.
Jeśli opisany powyżej proces zachodzi w standardowym tempie – wszystko z naszymi stopami jest w najlepszym porządku. Problem z nieładną, nazbyt pogrubiałą, a często także popękaną skórą stóp, zaczyna się dopiero wtedy, gdy procesy rogowacenia naskórka nadmiernie przyspieszają, czyli mamy do czynienie z hiperkeratozą.
Jak zmniejszyć ryzyko powstania hiperkeratozy
Zanim powiemy o sposobach na pozbycie się pogrubionego lub przesuszonego naskórka ze stóp, zastanówmy się, jak zapobiegać przyspieszonemu i nadmiernemu tworzeniu się łusek rogowych[3].
Na silne rogowacenie pięt oraz zmiany takie jak np. modzele czy pękanie skóry, bardzo duży wpływ ma noszone przez nas obuwie. Źle dobrane buty mogą pogłębiać problemy ze stopami, zwłaszcza jeśli są za ciasne, za luźne albo za słabo amortyzują stopę podczas chodzenia. Ciasne obuwie pobudza rogowacenie naskórka oraz sprzyja powstawaniu nagniotków, odcisków i modzeli. Z kolei buty za luźne powodują przesuwania się stopy w ich wnętrzu – a to znów naraża na podrażnienia i otarcia skóry pięt i śródstopia. I tak źle, i tak niedobrze. Dodatkowo, jeśli but nie amortyzuje stopy, jej dolna część przy każdym kroku jest nadmiernie uciskana i także odbiera sygnał pobudzający rogowacenie skóry. Dlatego, aby zmniejszyć wpływ obuwia na tworzenie się pogrubień skóry na stopach dobierajmy je starannie pod każdym względem: rozmiaru, szerokości, wysokości podbicia oraz amortyzacji. Do obuwia najbardziej szkodliwego dla stóp (a także i kręgosłupa) należy zaliczyć szpilki oraz tzw. balerinki, które często nie dają podeszwom właściwej amortyzacji.
Zbyt długie przebywanie w pozycji stojącej (wynikające np. ze specyfiki pracy) może także przyczynić się do hiperkeratozy skóry na piętach i śródstopiu. Ryzyko wzrasta dodatkowo, jeśli stojącą pracę wykonuje osoba o zbyt dużej wadze ciała. Co z tym zrobić? Oprócz zapewnienia sobie wygodnego obuwia, możemy używać podpórek oraz specjalnych krzeseł do pracy siedząco-stojącej, które pozwalają odciążać stopy przy jednoczesnym zachowaniu postawy spionizowanej.
Powstawaniu zgrubień skóry na stopach sprzyja też nieodpowiednia higiena, naruszająca kwasowe pH oraz degradująca naturalny ochronny płaszcz lipidowy skóry. Powoduje to nadmierne przesuszenie, złuszczanie, rogowacenie i pękanie skóry. Dlatego też należy unikać kosmetyków do mycia i kąpieli, które nadmiernie wysuszają i drażnią skórę. Standardową procedurą po myciu powinno być użycie kremu do nawilżenia stóp.
Zmniejszyć ryzyko pojawienia się nadmiernego przyrostu łusek rogowych w okolicach pięt, śródstopia i palców pomoże także prawidłowe nawodnienie ciała. Stopa ludzka jest naszpikowana gruczołami potowymi, których ilość waha się tam w okolicach 1000 na 1 cm2[4]. Nadmierna utrata wody przez skórę stóp połączona z otarciami i naciskiem prowokuje rogowacenie naskórka. Oprócz picia dużej ilości płynów, w utrzymaniu nawilżenia skóry stóp może pomóc także dieta bogata w witaminy przyjazne dla skóry. Do takich należy m.in. witamina E – zwana „eliksirem młodości” ze względu na silne działanie antyoksydacyjne. Przyspiesza regenerację naskórka oraz poprawia jego elastyczność.
Ścierać czy zmiękczać? Jak skutecznie pozbyć się zrogowaciałego naskórka?
Tylko na pierwszy rzut oka może wydawać się, że „rozwiązanie siłowe” w postaci mechanicznego usuwania nadmiaru zrogowaciałego naskórka jest dobrym sposobem na przywrócenie piętom pięknej skóry. W dłuższej perspektywie metoda ta nie jest zbyt skuteczna. Tarka czy pumeks, choć usuwają zrogowacenia to jednocześnie dostarczając skórze silnych bodźców mechanicznych, inicjują proces ponownego narastania i rogowacenia naskórka, w dodatku w przyspieszonym tempie. W usuwaniu mechanicznym łatwo także o uszkodzenia skóry na skutek zbyt intensywnego i nieumiejętnego korzystania z tarek, pumeksów lub urządzeń rotacyjnych. Procesy gojenia się uszkodzeń także mogą wiązać się z nadmiernym pogrubianiem naskórka.
Zdecydowanie lepszym sposobem, rozłożonym nieco w czasie, ale dzięki temu przynoszącym trwałe efekty, jest stosowanie środków zmiękczających i nawilżających zrogowaciały naskórek. Do takich substancji należą np. kwasy AHA (alfa-hydroksykwasy rozpuszczalne w wodzie) i kwasy BHA (beta-hydroksykwasy rozpuszczalne w tłuszczach). Ich systematyczne stosowanie pozwala na skuteczne usunięcie zrogowaceń bez niszczenia głębszych warstw skóry. Dzięki temu naskórek się regeneruje i wygładza. Dla osób cierpliwych znakomitym rozwiązaniem będą skarpety złuszczające, zawierające kwasy AHA i BHA. Proces usuwania zrogowaciałej warstwy naskórka potrwa nawet do kilkunastu dni (złuszczanie rozpoczyna się po kilku dniach od użycia kwasów i trwa kolejne kilka dni). Ale za to zgrubienia są dokładnie usuwane, a przy regularnym stosowaniu takich zabiegów, zapobiegamy ich odbudowie.
Warto zadbać, aby skarpetki złuszczające zawierały także mocznik, który wspomaga regenerację naskórka. Związek ten, wraz z aminokwasami, solami kwasu mlekowego, kwasem piroglutaminowym (PCA) oraz jonami sodu, magnezu, potasu, wapnia, chloru i jonami fosforanowymi tworzy mieszaninę substancji zwaną naturalnym czynnikiem nawilżającym (NMF), powstającą w naszej skórze. NMF wspomaga zdolność warstwy rogowej naskórka do wiązania i zatrzymywania wody wpływając na jej odpowiedni poziom nawilżenia[5]. Chroni też naturalne pH skóry oraz działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. NMF jest związkiem estrogenozależnym i u kobiet w okresie menopauzy jego ilość może się zmniejszać. Bardzo pożytecznym składnikiem pomagającym nawilżać i regenerować pięty, wspierającym wygładzenie i regenerację skóry stóp jest też alantoina. Złuszcza naskórek oraz działa nawilżająco i łagodząco[6].
Do najważniejszych czynników wpływających na rogowacenie i zgrubienie skóry na stopach należą bodźce mechaniczne: nacisk, otarcia i urazy. Dlatego też mechaniczne pozbywanie się zrogowaciałej skóry poprzez jej ścieranie jest jednocześnie bodźcem generującym ten problem. W ten sposób powstaje mechanizm zamkniętego koła: im częściej i mocniej ścieramy zrogowaciały naskórek, tym bardziej on przyrasta. Dużo lepszym pomysłem są zabiegi oparte na kosmetykach złuszczających i nawilżających. Nie powodują hiperkeratozy i nie uszkadzają głębokich warstw skóry właściwej. Dają też dużo lepszy efekt estetyczny.
Redakcja
- https://www.czytelniamedyczna.pl/6725,farmakoterapia-skory-cz-1-budowa-i-fizjologia-skory.html
- https://twojapodologia.pl/dla-specjalisty/artykuly-podologiczne/hiperkeratozy-przyczyny-powstawania/
- https://www.czytelniamedyczna.pl/7223,substancje-czynne-i-surowce-kosmetyczne-w-wybranych-preparatach-kosmetologicznop.html
- „Technik usług kosmetycznych: Pielęgnowanie kończyn dolnych”, Elżbieta Małek, wyd. Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy Radom 2006, str. 11
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20211113/
- https://www.researchgate.net/publication/301342130_Alantoina_-_dzialanie_i_wykorzystanie_kosmetyczne