Włókniaki miękkie to narośle skóry, powstające najczęściej w pachwinach, na szyi oraz na powiekach. Zmiany nie są zazwyczaj bolesne.
Jednak ich usytuowanie może utrudniać noszenie biżuterii, a nawet niektórej odzieży, bo tarcie włókniaków o przedmioty i materiały skutkuje podrażnieniami, a czasem też niewielkim krwawieniem. Czy włókniaki można usunąć w domu? Tak, ale trzeba działać bardzo rozważnie.
Czym są włókniaki miękkie?
Włókniak miękki to zazwyczaj niegroźna zmiana, powstająca w miejscach, w których występują fałdy skórne. Najczęstsze umiejscowienie włókniaków to pachwiny, szyja lub powieki. Zmiany mają barwę skóry, czasem bywają też brązowe lub czerwone. Przybierają formę małych, pomarszczonych grudek lub guzków przyczepionych do mięsistej łodyżki (szypułki). Zbudowane są głównie z luźnej tkanki łącznej, włókien kolagenowych oraz drobnych naczyń krwionośnych, otoczonych cienką warstwą naskórka(1). Włókniaki osiągają zwykle rozmiary od 1 mm do 5 mm. Czasem jednak mogą być też bardzo duże – dorastają nawet do 2 cm(2).
Czy włókniaki można usuwać samodzielnie w domu?
Gdy włókniaki zaczynają nam przeszkadzać, zaczynamy się zastanawiać nad prostym i szybkim sposobem ich usunięcia „domowymi sposobami”. Niestety, większość z domowych metod niesie ze sobą ryzyko powikłań w postaci blizn, a nawet zakażeń po uszkodzeniu powierzchni naskórka. Z małymi włókniakami możemy sobie poradzić samodzielnie, ale konieczna będzie jednak wizyta w aptece (o czym w dalszej części tekstu). Najpierw powiedzmy o tym, czego stanowczo nie powinno się robić z włókniakami i dlaczego.
Do niebezpiecznych „domowych” metod działania można zaliczyć odrywanie włókniaków pęsetą, przypalanie czy smarowanie zmian skórnych substancjami drażniącymi, które zawierają w swoim składzie alkohol. Wszystkie tego typu działania mogą spowodować, że włókniak odrośnie lub po jego usunięciu zostanie na skórze trwały ślad.
W rzadkich przypadkach, podczas nieodpowiednio przeprowadzonego usunięcia włókniaka może dojść do przerwania lub podrażnienia zakończeń nerwowych w skórze. To z kolei bywa przyczyną pojawienia się nerwiaka. Jest to zmiana o charakterze nienowotworowym, będąca skutkiem rozrostu nerwów na skutek ich uszkodzenia. Powstaniu nerwiaka może towarzyszyć przewlekły ból, mrowienie lub nadwrażliwość skóry, trwające nawet kilka tygodni(3).
Stosunkowo najmniej ryzykowną domową metodą usuwania włókniaków jest podwiązywanie ich nitką, co ma na celu odcięcie dopływu krwi do zmiany. Po pierwsze jednak, nitka nie nadaje się do bardzo małych włókniaków – nie da się jej po prostu obwiązać wokół szyjek takich malutkich narośli. Najgorsze jest jednak to, że nici mogą przeciąć skórę, a powstałe uszkodzenie zmienia się w potencjalne gniazdo infekcji. Niesie to ryzyko utrudnionego gojenia, a potem powstania na skórze przebarwienia.
Jak usuwać włókniaki miękkie?
Zarówno duże, jak i małe włókniaki można usuwać oczywiście u dermatologa. Najczęściej stosowaną metodą jest wycięcie narośli wraz z niewielką częścią otaczającej ją tkanki. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym. W przypadku drobnych zmian znakomicie sprawdza się też zabieg mrożenia włókniaków. Odpadają one wskutek martwicy tkanek, wywołanej niską temperaturą. Kolejną metodą, stosowaną do usuwania włókniaków miękkich jest elektrokoagulacja – czyli wypalanie zmian skórnych za pomocą prądu elektrycznego o wysokiej częstotliwości. Wszystkie te zabiegi wiążą się z pewnymi kosztami, które w przypadku usuwania licznych narośli mogą okazać się całkiem dotkliwe.
Mamy jednak dobrą wiadomość. Niewielkie włókniaki (do 3 mm szerokości i do 5 mm wysokości) można obecnie z powodzeniem i bezpiecznie usuwać w domu, stosując specjalne plastry, dostępne w aptekach. Gdy nakładamy plaster na włókniaka, odcina on dopływ krwi do zmiany. To powoduje, że włókniak w ciągu kilku dni usycha. Gdy to się stanie, można oderwać plasterek. Zanim przystąpimy do usuwania włókniaków za pomocą plastra, koniecznie udajmy się na wizytę do dermatologa. Lekarz, któremu pokażemy przeznaczone do usunięcia narośle, potwierdzi, czy są one rzeczywiście włókniakami. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości na pewno odradzi nam domowy zabieg do czasu dokładnego określenia typu badanych zmian skórnych. W większości przypadków, dermatolog podczas zwykłej wizyty kontrolnej może bez problemu wskazać co jest, a co nie jest włókniakiem.
Czy mamy wpływ na ilość pojawiających się na naszej skórze włókniaków?
Czy zamiast martwić się usuwaniem włókniaków, możemy zapobiegać ich powstawaniu? Niestety, nie do końca. Na wiele czynników zwiększających ryzyko pojawienia się włókniaków miękkich nie mamy wpływu. Należą do nich m.in. wiek oraz predyspozycje genetyczne. Włókniaki miękkie spotyka się najczęściej u osób po 40. roku życia, niezależnie od płci.
Wg badań naukowych, na niektóre czynniki ryzyka wzrostu włókniaków możemy jednak wpływać. Prawdopodobieństwo występowania tego typu zmian jest skorelowane z nadmierną masą ciała oraz insulinoopornością. Istnieją też badania, które wskazują, że u osób z bardzo licznymi włókniakami, częściej stwierdza się podwyższone poziomy glukozy na czczo, cholesterolu całkowitego, LDL i trójglicerydów. Mają one także wyższe niż średnia populacyjna BMI (Body Mass Index)(4). W wielu badaniach zaobserwowano również związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy problemami diabetologicznymi i nieprawidłowymi wynikami lipidogramu, a włókniakami(5). Także nieprawidłowości w zakresie równowagi hormonalnej mogą nasilać rozwój włókniaków miękkich (np. podwyższony poziom żeńskich hormonów płciowych, progesteronu i estrogenu(6).
Włókniaki to stosunkowo niegroźne zmiany skórne, które można obecnie usuwać skutecznie w warunkach domowych za pomocą specjalnych plastrów. Inne sposoby, takie jak np. odrywanie narośli czy podwiązywanie ich nitką, niosą ze sobą niestety wysokie ryzyko podrażnień oraz pozostawienia trwałych śladów na skórze.
Redakcja
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK547724/#article-36260.s1
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK547724/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK547724/#article-36260.s1
- pdf
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK547724/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK547724/#article-36260.s1