Budowa rzęs – z czego wynika i jak wpływa na ich wygląd?
Choć dla wielu osób zabrzmi to niezbyt optymistycznie, największy wpływ na wygląd rzęs mają nasze geny. To właśnie w nich zapisana jest ich ilość, gęstość, wytrzymałość czy grubość. Osoby o jasnej karnacji i blond włosach raczej nie mogą liczyć na wyjątkowo bujne rzęsy, co nie znaczy jednak, że nie mogą zrobić nic, by nieco poprawić ich stan i wygląd. U osoby dorosłej na górnej powiece rośnie od 120 do 250 rzęs, a na dolnej powiece od 50 do 150. Żywotność rzęs u ludzi wynosi 100 – 150 dni.
Rzęsy mają w zasadzie identyczną budowę jak pozostałe włosy na naszym ciele – są to zrogowaciałe, martwe elastyczne włókna powstałe z komórek naskórka. Korzeń tworzący opuszkę (cebulkę) to jedyny żywy element włosa rzęsy, który osadzony w mieszku włosowym wychwytuje składniki odżywcze z krwioobiegu – między innymi witaminy i minerały. Z niego wyrasta łodyga włosa, a na jej wygląd, w tym kształt, długość i sztywność wpływ mają geny, ale także dieta i ogólny stan organizmu. Sama rzęsa w przekroju nie różni się od innych włosów, składa się z powłoczki (zawierającej łuski), kory i rdzenia [1]. Powłoczka pełni funkcje ochronne, a także otwierając i zamykając łuski reguluje wilgotność włosa. Zadaniem kory jest nadanie włosom sprężystości, odpowiada ona też za połysk poprzez załamywanie światła. Rdzeń nadaje im kolor i prawdopodobnie służy również do transportu składników.
Jednak kolor rzęs w największym stopniu zależy od proporcji dwóch składników, z których są zbudowane – keratyny i melaniny. Większe stężenie tej drugiej to ciemniejszy kolor [2] – rzęsy w odróżnieniu od pozostałych włosów prawie nigdy nie siwieją – to właśnie w nich jest zazwyczaj największe i najdłużej utrzymujące się stężenie melaniny. Sprawia to również, że bardzo często kolor rzęs nie do końca odpowiada kolorowi włosów na głowie.
Co wpływa na wygląd i kondycję rzęs?
Pomimo, iż naturalny kolor rzęs zazwyczaj dość dobrze koresponduje z kolorem włosów na głowie, to większość kobiet o blond włosach raczej wolałaby mieć ciemniejsze rzęsy. Wiele Pań narzeka także na przerzedzone rzęsy ze skłonnością do wypadania. Jakie hormony wpływają na stan rzęs?
Progesteron produkowany w dużych ilościach w okresie ciąży, ale również wchodzący w skład niektórych preparatów antykoncepcyjnych i wchodzący w skład leczenia hormonalnego powoduje m.in. intensywniejszą pracę gruczołów łojowych. Prowadzi to do przetłuszczania się rzęs, co utrudnia wykonywanie wielu zabiegów kosmetycznych, a nawet zwykłe tuszowanie. W okresie ciąży i laktacji zwiększa się także stężenie prolaktyny, której duży poziom oznacza zwiększone wypadanie włosów, w tym rzęs [3]. Patologicznie podwyższony poziom tego hormonu albo okres ciąży i laktacji to zdecydowanie wrogowie przeciągłego spojrzenia rzucanego spod gęstych rzęs.
Spośród żeńskich hormonów płciowych najkorzystniej na rzęsy wpływają estrogeny. To właśnie one nadają rzęsom (jak i innym włosom) gęstości, połysku i sprawiają, że zmniejsza się ich skłonność do wypadania. Kobiety o wysokim poziomie estrogenów, stosujące antykoncepcję opartą na tych hormonach i w pierwszych trymestrach ciąży raczej nie mają powodów do narzekań.
Na stan włosów, brwi i rzęs wpływa również tarczyca. Jedną z pierwszych oznak jej nieprawidłowego funkcjonowania jest wypadanie i słabnięcie rzęs, brwi oraz włosów [4].
Jak możemy wpływać sami na nasze rzęsy dbając o zdrowie?
Najpierw warto sprawdzić czy wszystko w porządku z naszym zdrowiem – rzęsy, brwi i włosy mogą sygnalizować nam nieprawidłowości w funkcjonowaniu różnych organów i układów organizmu. Jednym z podstawowych działań, jakie może podjąć osoba, której zależy na długich, grubych i lśniących rzęsach, jest sprawdzenie równowagi hormonalnej. Zadbanie o prawidłowe działanie tarczycy, przywrócenie w przypadku schorzeń równowagi między progesteronem a estrogenami, a także wyrównanie poziomu prolaktyny u osób mających nieprawidłowości, może znacząco wpłynąć na stan naszych rzęs.
Bardzo słabe i wypadające rzęsy mogą również być świadectwem występowania nużeńca – mikroskopijnego pasożyta, który żeruje głównie na rzęsach i tam zakłada swoje gniazda, powodując nużycę. Pasożyt ten bardzo osłabia kondycję rzęs i przyczynia się do ich intensywnego wypadania, a także powoduje specyficzny łupież [5].
Poprawa wyglądu rzęs dzięki kosmetykom
Możemy znacznie poprawić kondycję i wygląd naszych rzęs stosując dobre kosmetyki. Które składniki takich kosmetyków są szczególnie ważne?
- Pantenol, czyli prowitamina B5 wpływa na grubość rzęs oraz ich wzrost poprzez pobudzanie komórek budujących łodygę włosa do szybszego wytwarzania keratyny, która jest białkowym budulcem łodygi. Jeśli pantenolu będzie za mało – rzęsy będą łamliwe i cienkie.
- Keratyna to białko, które stanowi budulec włosów, rzęs i paznokci. Łodyga i osłonka rzęsy dzięki keratynie są mocne i nie łamią się, są odporne na uszkodzenia. Dodatkowo keratyna wygładza rzęsy i nadaje im połysk.
- Wosk pszczeli to naturalna substancja, która po nałożeniu pozwala zmniejszyć odparowywanie wody z włosków. Dzięki temu rzęsy są lepiej nawilżone, a przez to miękkie, gładkie i odporniejsze na uszkodzenia. Podobne działanie mają także naturalny wosk roślinny z liści kopernicji (palmy Copernicia cerifera) oraz olej z nasion słonecznika (w składzie kosmetyków występuje jako Helianthus Annuus Seed Oil), które także pozwalają zachować więcej wody we włoskach rzęs.
- Oleje: rycynowy, migdałowy, kokosowy – zawierają duże ilości witaminy E oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, które silnie odżywiają mieszki włosy, powodując, że rzęsy rosną szybciej.
- Kwas hialuronowy pomaga uzupełniać ubytki w łodydze włosków oraz odbudowywać uszkodzenia. Substancja ta wpływa też na nawilżenie rzęs.
Na rynku dostępne są też kosmetyki, które mogą w dłuższym okresie spowodować przyciemnienie rzęs. Jak widać, choć genetyka w dużym stopniu warunkuje wygląd naszych rzęs, możemy wpływać na ich stan dbając o zdrowie oraz stosując odpowiednio dobrane nowoczesne kosmetyki.
Redakcja
[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6147748/
[2] https://academic.oup.com/jat/article/22/6/406/781780
[3] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3408995/
[4] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3884928/
[5] https://iovs.arvojournals.org/article.aspx?articleid=2124787