Nawracające infekcje układu moczowo-płciowego nie tylko obniżają komfort życia, ale mają też negatywny wpływ na aktywność seksualną kobiet.
Czynnikiem, który ma ogromne znaczenie dla zdrowa intymnego pań jest utrzymanie odpowiedniego pH pochwy. Jaki jest jego właściwy poziom i od czego zależy? Jak przywrócić odpowiednie pH, gdy odbiega od normy?
Jakie jest właściwe fizjologiczne pH pochwy?
Choć wiele miejsc w naszym ciele ma zasadowy odczyn, to w przypadku dróg moczowych i intymnych jest inaczej. Prawidłowe pH pochwy jest mocno kwaśne, a wartości fizjologiczne plasują się pomiędzy 3,6 a 4,5 pH [1]. W utrzymaniu takiego stanu ważną rolę odgrywają bakterie z rodzaju Lactobacillus, a sam kwasowy odczyn stanowi nieprzyjazne środowisko dla drobnoustrojów, chroniąc przed infekcjami intymnymi.
Od czego zależy prawidłowe pH pochwy?
Wiele czynników jest w stanie podnieść pH pochwy, co może skutkować zwiększoną częstotliwością infekcji:
- Wiek – jednym z największych wyzwań związanych z utrzymaniem zdrowia i jakości życia kobiet w okresie menopauzy jest właśnie podatność na infekcje intymne. Wynika to z naturalnie podwyższającego się wówczas pH pochwy[2] i zmniejszonej elastyczności tego narządu, co sprzyja uszkodzeniom błony śluzowej i powstawaniu stanów zapalnych.
- Kosmetyki – niekorzystne jest używanie mydła i innych zasadowych środków myjących podczas higieny dróg intymnych. Prowadzić to może do zmiany pH, co zwiększa podatność na infekcje. Wykorzystanie odpowiednich środków do higieny intymnej przynosi pozytywne efekty, obniżając pH i poprawiając funkcjonowanie układu moczowo-płciowego[3].
- Higiena osobista – zarówno zbyt częste, jak i zbyt rzadkie podmywanie może skutkować zmianą pH okolic intymnych. Poprzez bardzo częste mycie okolic intymnych można doprowadzić do wyjałowienia flory bakteryjnej, z kolei zaniedbania mogą grozić rozwojem niepożądanych bakterii i grzybów.
- Dieta – dostępne badania nie wskazują na zauważalny związek pomiędzy spożyciem któregoś z makroskładników w diecie (tłuszczu, białka czy węglowodanów) a składem mikrobioty w okolicach intymnych. Istnieją jednak badania wskazujące, że dieta wegetariańska sprzyja większej różnorodności flory bakteryjnej pochwy[4].
- Trwające infekcje – niskie pH pochwy jest korzystne w kontekście ochrony przed infekcjami, a wiele z nich prowadzi do jego podwyższenia. Taki stan jeszcze bardziej ułatwia kolonizację drobnoustrojom chorobotwórczym. Często spotykane bakterie (Bacteroides, Fusobacterium, Prevotella, Corynebacterium vaginale, Peptostreptococcus, Gardnerella vaginalis czy Mobiluncus), a także niektóre grzyby, podnoszą poziom pH w okolicach intymnych[5].
- Bielizna – choć koronkowa bielizna potrafi wyglądać atrakcyjnie, to jej stosowanie powinno się ograniczać wyłącznie do szczególnych okazji. Naturalne, „oddychające” materiały pozwalają na prawidłową wentylację okolic intymnych, co wpływa na mniejsze prawdopodobieństwo infekcji bakteryjnych i grzybiczych. Tu idealnie sprawdzi się bawełna, która również nie powoduje otarć i podrażnień, co dodatkowo chroni delikatne okolice intymne przed infekcjami.
- Okres cyklu menstruacyjnego – dwa spośród najważniejszych żeńskich hormonów płciowych mają przeciwstawny wpływ na odczyn pH w pochwie i układzie moczowo-płciowym kobiety. Estrogen, którego szczyt przypada na 14-16 dzień cyklu, obniża pH pochwy. Z kolei w przebiegu fazy lutealnej (faza po zakończeniu owulacji), gdy większe znaczenie ma progesteron, dochodzi do podwyższenia pH [6].
- Stosowane leki – największe znaczenie mają antybiotyki, również te wykorzystywane do leczenia infekcji w układzie moczowo-płciowym. Ich działanie bowiem nie ogranicza się tylko do bakterii chorobotwórczych, przeciwko którym zostały użyte. Oddziałują też na korzystne dla funkcjonowania układu bakterie z rodzaju Lactobacillus. Skutkiem zniszczenia pałeczek kwasu mlekowego podczas antybiotykoterapii może być łatwiejsze namnażanie się grzybów, prowadzące do grzybicy. Dlatego tak ważne jest wspieranie rozwoju prawidłowej mikroflory poprzez stosowanie probiotyków dopochwowych w czasie antybiotykoterapii.
Stan flory bakteryjnej a pH
Właściwe pH okolic intymnych jest niezwykle ważne dla uniknięcia zakażeń bakteryjnych i grzybiczych, a kwasowy odczyn stanowi naturalną barierę ochronną. Z drugiej jednak strony podwyższone pH samo w sobie jest wskaźnikiem informującym o nieprawidłowościach – np. o trwającej infekcji bakteryjnej lub grzybiczej, początkach menopauzy czy innych problemach, które powinny skłonić nas do skontaktowania się z lekarzem. Długotrwałe ignorowanie zmienionego pH może doprowadzić do zmian w mikrobiocie i infekcji, które nieleczone mogą mieć poważne konsekwencje [7].
Jak zadbać o właściwe pH i układ moczowo-płciowy?
Oprócz czynników opisanych powyżej (takich jak odpowiednia bielizna i kosmetyki, czy szybkie leczenie infekcji) układ moczowo-płciowy można także wspierać stosując wyroby medyczne, wpływające na prawidłowe pH pochwy. Mogą one mieć postać np. globulek dopochwowych. Szczególnie warto polecić te, w składzie których znajdują się:
a) Kwas L-askorbinowy (witamina C) – który okazuje się skutecznym środkiem łagodzącym stany zapalne okolic intymnych i pomagającym przywrócić fizjologiczne, kwaśne pH pochwy. Kwas L-askorbinowy można stosować dopochwowo jako osłonę podczas antybiotykoterapii.[8]
- b) Inulina – należy do grupy prebiotyków i wykazuje pozytywne działanie na florę bakteryjną okolic intymnych. Dostarcza składniki odżywcze, niezbędne do rozwoju pożytecznych dla organizmu bakterii.[9] Często stosuje się ją jednocześnie z probiotykami.
- c) kwas hialuronowy – składnik ten wykazuje właściwości nawilżające, co w przypadku układu moczowo-płciowego kobiety pomaga w odtworzeniu naturalnej warstwy ochronnej na powierzchni nabłonka. Wspiera gojenie ran i podrażnień, chroni przed utratą wody i przyspiesza proces gojenia. Pomaga również w łagodzeniu skutków zmian zanikowych pochwy podczas menopauzy, poprawiając dzięki temu jakość życia seksualnego tym w okresie 10].
Infekcje ze strony układu moczowo-płciowego to nic przyjemnego. Na szczęście każda kobieta może zrobić wiele, by nie tylko zredukować ich częstotliwość, ale również złagodzić ich przebieg. Przywrócenie prawidłowego pH to ważny krok na drodze do tego celu.
Redakcja
[1] https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0002937897703454
[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3955044/
[3] https://europepmc.org/article/med/18854801
[4] https://journals.asm.org/doi/full/10.1128/mSphere.00593-20
[5] https://www.lekarski.umed.wroc.pl/sites/default/files/mikrobiologia/files/Zakazenia_przenoszone_droga_plciowa_pop.pdf
[6] https://endogin.wum.edu.pl/sites/endogin.wum.edu.pl/files/fizjologia_cyklu_miesiaczkowego._hormony_traktu_plciowego._diagnostyka_endokrynologiczna.pdf, str. 49 i 51
[7] https://publicum.umed.lodz.pl/info/article/AMLae2b6c4d37e9428381cd93218fe3f986/
[8] http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.mhp-1e6afeab-bd4f-4a8b-9c8e-92a766529f13/c/pis_2018_03_06_Kalemba.pdf, str. 49.
[9] https://www.researchgate.net/profile/Andreas-Schwiertz/publication/273895256_Effectiveness_and_Tolerability_of_a_Synbiotic_Vaginal_Suppository_for_the_Treatment_of_Bacterial_Vaginosis/links/5677a93208ae0ad265c7567a/Effectiveness-and-Tolerability-of-a-Synbiotic-Vaginal-Suppository-for-the-Treatment-of-Bacterial-Vaginosis.pdf
[10] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20135132/